- Kategoria: Wydarzenia ze świata mody
- Opublikowano: 07 lipiec 2012
Prada przedstawiła swoją propozycję na 2013 rok. Dziś pokażę Wam, w czym według tego domu mody będzie nam najładniej przyszłego lata... i przyszłą wiosną oczywiście.
Zaczniemy od pewnej rzeczy, która niemal rzuciła mi się do oczu. W związku z tym, iż modelki były tam wśród modeli, organizatorzy pokazu postanowili wyjść nam na przeciw i każda z modelek założyła na głowę taką oto opaskę. Nie wiem jak bez niej dalibyśmy radę wyłowić babki spośród facetów.
Niezależnie od tego, czy na wybieg wychodził model czy modelka, miałam uczucie, że jest to pokaz odzieży specjalistycznej. Nie byłam w stanie określić jakiej konkretnie, gdyż moje odczucia błądziły pomiędzy medycznymi kitlami a strojami na golfa.
Jak już pewnie zauważyliście, na wszystkich spodniach wewnętrzna część nogawki została wyróżniona kontrastowym pasem. Na jednym modelu lub nawet pięciu byłoby to fajne, jednak tutaj wszystkie spodnie otrzymały taką ozdobę. Jak już się do tego przyzwyczaiłam to paski pojawiły się na przodzie bluzek i płaszczyków. Jeśli obejrzycie cały film z pokazu zobaczycie, że paski te pojawiają się również na wewnętrznych stronach rękawów. Jak dla mnie jest tego nieco za dużo. Może gdyby zdjąć te opaski i pozbyć się butów w kontrastowe paski...
Niech mi ktoś wyjaśni co robi ta śnieżynka w futrzastej bluzeczce z koleżankami w płaszczach w gorący letni dzień roku 2013? Czyżbym o czymś nie wiedziała? Czekają nas mroźne lata, czy jak?
Ten pokaz wyjątkowo nie przypadł mi do gustu. Niezależnie od tego, czy patrzyłam na modela czy na modelkę czekałam na jego koniec. Jedyna rzecz, jaka wpadła mi w oko to biało-czarna bluzka poniżej, która może zostanie inspiracją do fajnej krótkiej letniej kiecki.
Oto film z całego pokazu. Pewnie papaverowemu adminowi spdnie przypadną do gustu, gdyż lubi takie przykrótkie portki. Ja się do nich nie przyzwyczaję.
A jakie jest Wasze zdanie na temat propozycji Prady, czy uważacie, że Diabeł nadal będzie się u niej ubierał w obliczu tego pokazu?
Komentarze
No no, dbaj o nie
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.