Brokat jako słowo pochodzi od włoskiego brocatto, czyli przeszywać, haftować. Idąc tym tropem niezbyt już trudno wydedukować o jaką tkaninę chodzi. Gruba tkanina z wypukłym, wzorzystym wzorem, przetykana złotą lub srebrną nitką. Zazwyczaj tkanina ta to jedwab lub przynajmniej w jej składzie jedwab stanowi dość sporą część.

 

Jedwabny brokat francuski, tzw. tkanina lyońska, 1760 - 1770 r. foto:wikipedia.org

Dziś brokat nie jest popularną tkaniną ubraniową. Od około VIII wieku  aż do wieku XVIII był jednak noszony i to bardzo chętnie. Oczywiście z przyczyn czysto ekonomicznych nie było na niego stać przeciętnego "Kowalskiego". Nie każdego było bowiem stać na tkaninę w której dominowały nici jedwabne oraz metalowe. Drogi brokat był bardzo chętnie noszony w postaci ubiorów arystokratycznych i królewskich.

               

Brokatowe szaty świadczyły o wysokim statusie ekonomicznym ubranej w nią osoby. Pierwsze wytwórnie tego dobra luksusowego znajdowały się w Bizancjum, gdzie produkowane było gównie na potrzeby dworu carskiego.

Dopiero w wiekach XIII-XV produkcja brokatu przenisoła się do słonecznych Włoch. XVI wiek to dominacja tkalni francuskich, głównie z Lyonu. Brokat był ulubioną tkaniną Ludwika XIV, dopiero Ludwik XV zmienił tendencje i zakończył panowanie tej tkaniny w ubiorze. 

Dziś brokat stosuje się o wiele rzadziej w odzieży. Spotkać go możemy raczej w postaci zasłon, kap lub szat liturgicznych. A szkoda, gdyż mogłyby z niego powstać bardzo ciekawe i oryginalne modele.

Z takich tkanin na pewno świetnie wyglądałyby szerokie paski noszone na jednolite sukienki. A do czego Wam pasowałaby taka tkanina? Gdyby u Was na stole leżał wielki kawał brokatu na co byście go zużyli?

Komentarze

Hawkpath
#9 Hawkpath 2012-09-12 14:49
Ja bym zużyła brokat na suknię do tańców dawnych, które odtwarzam w jednym z zespołów. Taki strój świetnie by wyglądał zwłaszcza przy eleganckiej pawanie w zabytkowym gmachu .
Agula
#8 Agula 2012-05-12 09:08
Z tych brokatów nad szatą liturgiczną byybyświetne jesienne paszcze albo kurtki.
Aga_Z
#7 Aga_Z 2012-05-11 17:41
Cytuję azagnese:
szczerze mówiąc: NIC... raczej na ubranie się nie nadaje, wyglądalabym jakbym się z innej epoki zerwala :-)
...

Popieram - nie widzę brokatu na co dzięń a i od święta trzeba mieć super figurę by ubrać się w coś tak błyszczącego.
azagnese
#6 azagnese 2012-05-11 13:21
szczerze mówiąc: NIC... raczej na ubranie się nie nadaje, wyglądalabym jakbym się z innej epoki zerwala :-)
a jeśli chodzi o zaslony i obicia kanap, czy narzuty na lóżka, to jednak nie w moim stylu, również czulabym się bardzo staro w takim wnętrzu a nawet staroświecko.
no chyba, że... że jakiś wzór bylby bardziej wspólczesny, ale raczej nie... ale fajnie nadaje się na rekonstrukcje strojów starodawnych do teatrów i filmów kostiumowych :-)
Juli
#5 Juli 2012-05-11 12:13
koniecznie żakiet!! i torebke też
DeeDee68
#4 DeeDee68 2012-05-11 11:56
Dopasowany kostium z lekką baskinką, a do tego bluzka z żabotem. Ewewntualnie kamizelka lub płaszczyk
omikrona
#3 omikrona 2012-05-11 11:15
Od razu uszyłabym torbę podróżną najlepiej z solidnymi metalowymi okuciami
anmag
#2 anmag 2012-05-11 08:05
prosty elegancki żakiecik ze stójką- krótki dopasowany
pinya
#1 pinya 2012-05-11 07:51
ja bym go użyła do uszycia fajnej torby, albo w zależności od wzoru, można uszyć super płaszcz do sukni wieczorowej, albo żakiet. Albo na fajne ozdobne poduszki. Można by go połączyć z aksamitem i uszyć suknię wieczorową. Można nim wytapicerować stary fotel. Ojej, dużo można zrobić z takim brokatem