- Kategoria: Szycie jest proste
- Opublikowano: 20 lipiec 2016
Katkos wykonała poduszki. Oczywiście nie takie zwykłe poduszki, gdyż mowa o samodzielnie wykonanych wkładach barkowych. A odpowiadając na pytanie Joanny205 informuję, że o innych poduszkach poczytamy i pooglądamy niebawem.
Starałam się jak ognia unikać poduszek na ramiona w szytych przez siebie rzeczach. Wyglądałam z nimi po prostu gorzej niż bez ... a dawałam szansę najróżniejszym ich modelom. Trzeba jednak przyznać, że bez poduszek żakiet wygląda trochę nieszczęśliwie, więc zaczęłam temat drążyć dalej. Obejrzałam od środka kilka swoich kupnych (dobrze odszytych) żakietów i poczytałam co nieco w necie. W efekcie uzyskałam rozwiązanie, które jest moim zdaniem zupełnie do przyjęcia. Możemy dzięki temu zrobić poduszki na miarę pod konkretny żakiet i ukształtować je tak, aby uzyskać pożądany, korygujący efekt. Wzięłam zatem szablon Przodu i Tyłu żakietu i na kartce papieru narysowałam linię, która wyznacza szew ramienia.
Układamy teraz Przód i Tył szablonów tak, aby linie ich ramion pokryły się z kreską na papierze. Zaszewkę na plecach składamy jak na gotowe po uszyciu. Odmierzyłam od ramienia 11cm wzdłuż linii podkroju pachy przodu i tyłu - to jest maksymalny rozmiar/długość poduszki. (Nie pozbywam się zapasów na szwy wzdłuż podkroju pach, bo poduszki będę potem mocować właśnie do zapasów szwów).
Poduszka będzie miała szerokość 10 cm na ramieniu i ten punkt na grubej kresce łączę z narysowana wcześniej linią wzdłuż podkroju przodu i tyłu.
Rysuję dodatkowe dwa elementy za każdym razem zmniejszając długość i szerokość poduszki. Dla pierwszej to 2cm na szerokości ramienia i 4cm na długości, dla drugiej redukcja to 3cm na szerokości i 2cm na długości. Ksztaly tych elementów decydują o korekcji, jaką dają poduszki. Ja drogą prób i błędów doszłam do wniosku, że najlepszy efekt w moim przypadku to minimalna korekcja do połowy ramienia i duża korekta na samym szczycie ramienia. Skroiłam więc dodatkowo pasek o szerokości 3cm, który będzie jeszcze jednym elementem na skraju poduszki.
Tak wyglądają szablony mojej poduszki. Nie jest to jedyny, uniwersalny i najlepszy na świecie model, bo takiego niestety nie ma :(. Każdy może jednak dzięki tej metodzie uzyskać równie dobry albo i znacznie lepszy efekt niż dają to poduszki gotowe - w zależności od ilości i kształtów elementów.
Nakładamy elementy poduszki na siebie wzdłuż linii ramienia. Na sam dół idzie element po lewej stronie (drugi pod względem wielości) a następnie od najmniejszego do największego, czyli tak jak leżą od lewej do prawej. Chodzi o to, aby najmniejsze elementy i ich ranty były jak najdalej od największego elementu na samej górze, a jednocześnie zostały zamknięte od dołu. Dodałam sobie jeszcze jeden pasek o szerokości 4cm - tutaj jako element nr3 od lewej, bo uznałam, że korekta na szczycie ramienia może być jeszcze większa.
Wszystkie elementy fastrygujemy że sobą wzdłuż linii ramienia i wzdłuż linii podkroju pachy - nie naciągamy nitki, żeby poduszka się nigdzie nie odkształciła. Szycie ręczne, to nie jest jeszcze najgorsze co nas tutaj czekało ....
... bo czeka nas prasowanie, a tak naprawdę, to filcowanie elementów poduszki. Poduszki najlepiej robić z filcu, wypełnienia do quiltu, lub cienkiej watoliny. Para (dużo pary i wysoka temperatura) ma na celu możliwie dobre dokształcenie do siebie poszczególnych elementów.
Potraktowany parą filc zachowuje znacznie lepiej pożądany kształt i dopiero teraz fastrygujemy poduszkę do końca, na całej powierzchni, ale głównie tam, gdzie jest dużo elementów.
Poduszkę na linii podkroju pachy przykładamy do szwu żakietu (linia pachy i główka rękawa) i mocujemy - niestety ręcznie :( , aby nie spłaszczać szczytu poduszki.
Końcówkę/łuk poduszki mocujemy do zapasu szwu przy podkroju szyi.
Tak wygląda ramię podparte (tylko) gotową poduszką. Dzięki temu, że poduszka jest przymocowana do zapasu szwów i wystaje 1 cm poza linie szwu ramienia i główki rękawa, rękaw układa się po ładnym łuku.
Żakiet z wszytą (dla kontrastu) poduszką tylko po jednej stronie. Widać nie tylko różnicę w linii ramienia, ale także bok żakietu mniej się zapada. Poduszka zmienia trochę proporcje żakietu - ciut poszerza (optycznie) ramiona, żakiet unosi się do góry i ponadto rękaw lepiej o ten 1cm odpuścić, bo też podchodzi do góry. Moim zdaniem warto jednak zaprzyjaźnić się z poduszkami, bo dzięki nim żakiet jest bardziej .... żakietowy. Poduszki w tym żakiecie zrobiłam dopiero po jego całkowitym uszyciu, bo coś mi w nim nie pasowało, a podobał mi się na tyle, że postanowiłam powalczyć z jego dopasowaniem. Chyba nawet zmienię zdjęcia pod papaverowym szablonem na wersję z poduszkami. Zachęcam do samodzielnych prób z poduszkami (i dzielenia się spostrzeżeniami) - ja też będę dalej eksperymentować :).
Powyżej widzimy winowajcę z Krawieckiej Czarnej Listy.
Komentarze
Niby nic a jaka różnica
@Aga jak tam jest cos co warto zapodac jako dobry patent, to dodaj prosze kilka zdan o tym. Ja ponizej cytuje komentarze Rajki i Katarzyny oraz podaje link to miejsca, gdzie byla krotka wymiana zdan na ten temat: https://papavero.pl/photo?pid=23328#comment-81852
@rajek
Ja taką watolinkę wszywam w główkę od strony rękawa (czasami można dać nawet dwie), ale daje takie gotowe warstwowe poduszki. Ale to też zależy od główki rękawa jak jest wymodelowana. A od tej strony wszywałam (w przypadku grubych materiałów o luźnym splocie) wkłady usztywniające bez kleju, trzymają kształt podkrojów nie tylko rękawów. Polecam"
@katarzyna
" Najpierw wszywam rekaw a potem do szwu przyszywam ten pasek... Cały ten pasek ma szerokość 4 cm.2,5 cm zachodzi na rękaw a 1,5 cm na ramię"
Cytuję Aga:
a ja ze zwykłego wkładu ocieplającego , i też jest pięknie
Najlepiej wrzucę fotkę bo mętnie tłumaczę
To wyprobuje taka modyfikacje nastepnym razem. Dzieki. @katarzyna ten pasek jest pod poduszka, czy nachodzi na poduszke, czy tylko jest od polowy ramienia do brzegu poduszki- taki kawaleczek?
Uzywalam filc o grubosci 2mm, dosc sprezysty, niewiadomego pochodzenia i skladu, bo to zakup internetowy byl .
Tylko niektóre, inne są odbiciem lustrzanym. Czyli mamy lewą i prawą.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.