W ten sposób podklejam wszystkie podkroje w bluzce /dekolt i pachy/ ,
na plecach omijam zgrubienie /zakładkę/ na środku , po naprasowaniu taśmy odkładam bluzkę na godzinę , żeby klej załapał ,

Teraz ustawiam ścieg prosty na dłg 3 i naprężenie na 2 , stębnuję w odległości 1 cm od brzegu dekoltu ,
a na zdj.sposób na rozpoczęcie szycia jeśli maszyna nie chce przesuwać mat.,można sobie pomóc podkładając na początek inny kawałek ,

Szyję kontrastową nicią ,po taśmie ,sztuka polega na tym ,żeby przeszyć możliwie dokładnie 1 cm od krawędzi , 

Ostębnowane podkroje ,

Teraz odklejam taśmę od dołu do szwu ,moja taśma odklejała się całkiem łatwo ,

Ostrożnie obcinam odstającą część taśmy do samej stębnówki ,

I gotowe ,

Teraz podkładam zapasy tak ,żeby złożenie wypadało powyżej stębnówki ,

Zaprasowuję ,na łukach trzeba te zapasy dosyć naciągać ,a i tak nie leżą płasko ,
ale to się zmieni

Obrzucam overlockiem krawędzie pach i dekoltu ,ale tylko dlatego ,że tak jest ładniej ,
jak ktoś nie ma overlocka ,to chyba nie jest to konieczne ,zwłaszcza ,że krawędzie są podklejone taśmą więc nic nie będzie się pruło ,
wszystkie stębnówki nacinam co kilka cm ,i wypruwam ,

Teraz podklejam jeszcze taśmą ramiona z przodu bluzki i zszywam je ,szwy rozprasowuję na boki ,

Podwijam krawędzie wzdłuż zaprasowań , i stębnuję ,tutaj zwyczajnie ,ale lepiej ostębnować podwójną igłą ,

Widok po lewej stronie , widać że ,na łuku, podłożenie troszkę "zjechało" ,ale co tam ,

Bluzka prawie skończona , i mogłam jeszcze zrobić rozporki po bokach ale zapomniałam ,

jeszcze tylko zszywam boki overlockiem /albo zygzakiem / ,
i samo podłożenie - koniecznie podwójną igłą ,

Papaverowa notka: To na szczęście nie jest ostatni przewodnik Anety. Część z Was widziała je już wcześniej na forum, jednak w tym miejscu będą łatwiejsze do znalezienia a więc zawsze pod ręką.