Zacznę od tego, co głosi encyklopedia internetowa. Oto akwamaryna według Wikipedii oraz mojego wyobrażenia o okropnych szkolnych lamperiach.

f21 1

Teraz przedstawię Wam kolor, który firma Pantone przedstawia jako akwamarynę. Trochę jestem może ślepa, trochę cechuje mnie ignorancja w stosunku do mody... ale coś mi się zdaje, że ktoś tu nas robi w niebieskiego balona. Bo mi ten kolor bardziej do pięknego nieba podobny niż do tych paskudnych olejnych lamperii.

f21 1

Po dłuższym zastanowieniu dochodzę jednak do wniosku, że jeśli takie odstępstwa od wzorców są dopuszczalne, to na początek przypominam moją akwamarynową koszulę. Miała być błękitna, ale wpasuje się w powyższe obrazki jak ulał... ten kolor leży gdzieś pomiędzy tymi dwoma albo w zupełnie innej bajce... ale niebieski to niebieski, a w dodatku jeszcze jasny.

Spójrzmy teraz jak projektanci poradzili sobie z nazwą koloru. Hmmm, otóż oni nie muszą sobie radzić, po prostu projektują co im się podoba. I dobrze, inaczej nie powstały by takie piękne ciuszki. Ładne piękne niebieskie, ale czy akwamarynowe również?

f21 1

No może po praniu, jak się ten żółty z niebieskim pomiesza to otrzymamy akwamarynę... nie wiem czy Wy również, ale ja takie zdolności popsucia ubrań posiadam.

f21 1

Pamella Roland po raz kolejny. Nie żebym była jakąś specjalną fanką, ale ostatnio rzeczy z tą metką rzucają mi się w oczy.

f21 1

 

I zostawiam Was z tą zagadką. Ciekawa jestem bardzo, czy podzielacie moje wątpliwości co do Pantonowej akwamaryny.

f21 1